Rozmawialiśmy z Kevinem Garcią, współzałożycielem i współdyrektorem generalnym Papier z kamienia krasowego (który właśnie uruchomił nową, piękną stronę internetową: przyjrzyj się!). Po zetknięciu się z kamiennym papierem podczas podróży po Azji znalazł sposób na przekształcenie go w piękną, trwałą papeterię.
Co zainspirowało Cię do założenia Karst?
Zaczęło się na początku 2016 roku, kiedy podróżowałem po Singapurze i Tajwanie. Natknąłem się na ten stosunkowo nowy materiał, który został wykonany z przetworzonych odpadów kamiennych i twierdził, że jest „papierem bezdrzewnym”. Od razu mnie zafascynował.
W tamtym czasie używano go głównie do pakowania żywności ze względu na jego wodoodporne właściwości, ale wiedziałem, że mogę go zamienić w artykuły papiernicze. Było to jednak skomplikowane, ponieważ papier kamienny ma zupełnie inne właściwości niż zwykły papier. Fakt, że jest wodoodporny, oznacza, że ma to wpływ na każdy aspekt procesu produkcyjnego: musimy używać określonych klejów, atramentów i metod łączenia, a po latach testów wciąż stale udoskonalamy ten proces.
Dlatego też produkcja naszych produktów trwa nieco dłużej niż w przypadku zwykłych produktów stacjonarnych, ale jesteśmy dumni z tworzenia produktów lepszej jakości, które mają dłuższy wpływ na naszych konsumentów.
Opowiedz nam, jak rozwijałeś firmę Karst na samym początku, a jak obecnie znajdujesz klientów i nawiązujesz z nimi kontakt.
Nasza pierwsza sprzedaż nastąpiła od pierwszego wysłanego przez nas e-maila! Zebrałem kilka e-maili z niektórych kampanii reklamy bezpośredniej.
Obecnie korzystamy ze standardowych kanałów reklamowych, takich jak Facebook i Instagram, ale ponieważ rynek i zachowania konsumentów się zmieniają, w tym roku badamy inne możliwości, takie jak płatne sieci partnerskie i reklamy Tik-Tok.
Jakie są największe wyzwania, przed którymi stanął Karst?
Budowanie biznesu jest jak wyskakiwanie z samolotu i budowanie spadochronu w drodze na dół: a przynajmniej tak się czuję!
Największym wyzwaniem dla nas było znalezienie najlepszych talentów, które pomogą nam się rozwijać i budować nasz zespół. To niesamowite, jak wiele można osiągnąć z kilkoma kluczowymi osobami, dlatego poświęciliśmy czas, aby mieć pewność, że zatrudniamy ludzi, którzy są świetni w tym, co robią i dobrze do nas pasują. Mamy pracowników w Londynie, Los Angeles i Sydney – w trzech różnych strefach czasowych – i zarządzanie tak zróżnicowanym zespołem może być dość trudne. Oprogramowanie jest najważniejsze!
Opowiedz nam o technologii, z której korzystasz.
Shopify to nasza podstawowa platforma od samego początku. Myślę, że jest idealna dla każdego sklepu e-commerce, który dopiero zaczyna. Slack był doskonałym dodatkiem do narzędzia kit: jest niezbędny do wszelkiej komunikacji zarówno wewnętrznej, jak i z wykonawcami lub agencjami. Używamy również Klaviyo i Przód na e-mail i Asana do zadań.
Czarny koń narzędziakit musi być figma: było to dla nas najskuteczniejsze oprogramowanie podczas pandemii, ponieważ umożliwiło naszemu zespołowi projektowemu superszybką współpracę.
Opowiedz nam o współpracy z innymi organizacjami w celu zmniejszenia swojego wpływu na środowisko.
Oprócz usuwania materiałów roślinnych z naszego procesu produkcyjnego chcieliśmy mieć pewność, że każda sprzedaż faktycznie przyczynia się do działań związanych z ponownym zalesianiem: dlatego współpracujemy z Jedno zasadzone drzewo za każdego sprzedanego notebooka posadzić drzewo. Współpracujemy również z Neutralny węgiel aby mieć pewność, że cały ślad węglowy naszej firmy zostanie zrekompensowany. Zatem OTP pomaga nam wnieść swój wkład na skalę globalną, podczas gdy program neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla działa, że tak powiem, na naszym własnym podwórku.
Jaką radę dałbyś osobie, która dopiero zaczyna przygodę z e-commerce?
Aby prowadzić firmę, nie trzeba być najgenialniejszą osobą z najbardziej innowacyjnym pomysłem i najnowszymi gadżetami (choć czasem może się to wydawać): wystarczy, że zbuduje się etykę pracy. Każdego dnia będą zdarzać się niepowodzenia i błędy, a niektóre z nich będą sprawiać wrażenie, jakby w pewnym momencie zakończyły Twój biznes. Ale nawet w takich chwilach, jeśli będziesz miał przekonanie i wytrzymałość, aby stopniowo pracować nad problemami, Twoja firma odniesie sukces.
Kolejna rada: zanim zlecisz pomoc outsourcingowi, postaraj się upewnić, że dobrze rozumiesz każdą część swojej firmy. Niezależnie od tego, czy jest to marketing, księgowość czy projektowanie stron internetowych, poznanie podstaw każdej części Twojej firmy naprawdę pomoże Ci poczuć większą kontrolę i móc skutecznie wyznaczać kierunek, plan i budżet.
Jak według Ciebie będzie wyglądać przyszłość e-commerce?
Przyszłość e-commerce będzie napędzana przez sztuczną inteligencję i wirtualną rzeczywistość. Już teraz widzimy ogromny postęp w zakresie „doświadczania” produktu przez konsumentów cyfrowo za pomocą VR w sklepach Apple, a nowy Dostawa Yeezy strona internetowa. Następnym krokiem będzie możliwie najwierniejsze odtworzenie doświadczeń związanych z zakupami w sklepie online, tak aby klienci mogli manipulować produktem i oglądać go pod każdym kątem, otwierać go itd. Właściwie zastanawiamy się nad wprowadzeniem do naszego nowego sklepu internetowego kilku zaawansowanych koncepcji, takich jak narzędzia do tworzenia produktów z renderami 3D.
Opowiedz nam o dziele sztuki, które Cię zainspirowało!
Niedawno przeczytałem biografię Roberta Igera, byłego dyrektora generalnego Disneya (Przejażdżka życia: lekcje kreatywnego przywództwa), w którym pisze o swojej wizycie w Pixar Studios na początku jej istnienia i o tym, jak duży wpływ wywarła ona na niego twórczo. To niesamowite, że tak małe studio jak Pixar było w stanie wyprodukować niezwykłe, kreatywne treści, które przekroczyły wiedzę Disneya. Pixar miał odpowiedni zespół, kierowany przez właściwych ludzi, który robił właściwe rzeczy. Wszystko jest możliwe, jeśli masz wokół siebie odpowiednich ludzi.
Komentarze Odpowiedzi 0