Czy rynki e-commerce mają problemy podatkowe?

Jeśli subskrybujesz usługę za pośrednictwem łącza na tej stronie, firma Reeves and Sons Limited może otrzymać prowizję. Zobacz nasze oświadczenie etyczne.

Od dłuższego czasu rynki e-commerce borykają się z problemami związanymi ze ściąganiem podatków. Niezliczony kupcy z całego świata mogli sprzedawać swoje produkty w Internecie bez płacenia podatku od sprzedaży.

Amazon, największy rynek e-commerce, jest doskonałym przykładem tego, o czym mówię.

Firma współpracuje z setkami tysięcy sprzedawców zewnętrznych z całego świata, aby oferować swoje produkty na swoim gigantycznym rynku.

Ci zewnętrzni sprzedawcy stanowią dużą część Amazonka że w 2017 roku stanowili oni ponad 50% jednostek płatnych sprzedawcygenerując co miesiąc miliardy dolarów.

A mimo to większość z nich nie płaci podatków.

Regulowanie i egzekwowanie płatności podatków od tysięcy zewnętrznych sprzedawców nie jest łatwym zadaniem. A ponieważ świat e-commerce jest zjawiskiem stosunkowo nowym, poprzednie przepisy nie były w stanie zapanować nad sytuacją.

Jednak wpływ gospodarczy online sprzedawców rośnie z dnia na dzień. Tym samym siły ustawodawcze mają mniej powodów, aby lekceważyć tę kwestię.

W 2017 r. globalny udział sprzedaży detalicznej w handlu elektronicznym osiągnął 10.7%. Statista szacuje, że do 2021 r. odsetek ten wzrośnie do 17.5%.

źródło: Shopify z danymi ze Statisty

Nic dziwnego, że polityczne znaczenie tego tematu zauważalnie wzrosło w ciągu ostatnich kilku lat.

Mnóstwo pieniędzy trafiłoby do rządów, gdyby te podatki zostały zapłacone,

dlatego też w ostatnich latach wiele stanów uciekło się do uchwalenia nowych przepisów podatkowych.

Czy jesteś sprzedawcą internetowym?

Bycie na bieżąco i upewnianie się, że prawidłowo rozliczasz podatki, to Twój obowiązek. Jeśli nie zrobisz tego właściwie, możesz ponieść konsekwencje prawne, które zrujnowały wiele biznesów.

W tym poście powiem Ci, co Ty i każdy inny sprzedawca e-commerce powinniście wiedzieć na ten temat.

Zanurzmy się!

Walka podatkowa Amazona

Mówiąc o problemach podatkowych w handlu elektronicznym, Amazon jest jedną z pierwszych rzeczy, które przychodzą na myśl. Wśród osób związanych z branżą e-commerce powszechnie wiadomo, że Amazon od dłuższego czasu unika podatków.

I nie mówimy tu o kilku dolarach. Mówimy o miliardach. Już sama wielkość Amazona nie jest żartem, a kwota wpływów podatkowych, jaką może wygenerować dla rządów, jest znacznie wysoka.

W końcu udział Amazona w rynku e-commerce w USA wynosi prawie 50%.

Pomyśl o tym.

Sam Amazon zajmuje prawie tyle samo, co każdy inny rynek e-commerce połączony.

Wpływ tego biznesu jest tak potężny, że właśnie z jego powodu stany podjęły działania legislacyjne, tworząc przepisy podatkowe, zwane powszechnie prawami „Amazonki”.

Wszystko dlatego, że gigantyczny sklep znalazł sposób na płacenie niższych podatków.

Stany nie mogą zmuszać sprzedawców detalicznych do pobierania podatków od sprzedaży, jeśli sprzedawca nie ma siedziby w tym stanie. (posiadanie sieci oznacza fizyczną obecność w tym stanie) A ponieważ Amazon jest sprzedawcą internetowym, nie musi mieć fizycznej obecności, aby sprzedawać swoje produkty.

Oznacza to, że z prawnego punktu widzenia Amazon nie może być zmuszony do pobierania podatków w większości kraju.

Zamiast tego klienci mieli płacić równoważny podatek od „użytkowania”. Jednak stany zawsze miały trudności ze ściąganiem podatków od użytkowania.

Wielu stanom najwyraźniej się to nie podobało, więc niektórzy zareagowali, tworząc prawa „Amazonki”, o których właśnie wspomniałem.

Dzięki tym nowym przepisom, umowom stanowym i utworzeniu nowych obiektów Amazon firma pobiera obecnie podatki w większości Stanów Zjednoczonych.

Od stycznia 2014 roku firma zebrane podatki tylko w 17 stanach. Teraz robią to w całym kraju, z wyjątkiem kilku miejsc.

źródło: ilsr.com

Niestety, na tym nie kończą się problemy podatkowe.

Chociaż Amazon pobiera podatki od swoich własnych produktów, nie bierze odpowiedzialności za to, co robią sprzedawcy zewnętrzni.

Stwarza to nowy zestaw problemów, z którymi państwa muszą się uporać.

Większość sprzedawców zewnętrznych nie płaci należnych podatków. Nie tylko dlatego, że jest to uciążliwe, skomplikowane i negatywnie wpływa na sprzedaż, ale także dlatego, że wielu sprzedawców nie jest nawet świadomych swoich zobowiązań podatkowych.

Pobieranie podatków od setek tysięcy sprzedawców jest prawie niemożliwe, a jak powiedziałem wcześniej, alternatywa dotycząca podatku od użytkowania również nie jest skuteczna.

Pozostawia to państwom jeden jasny wybór:

Spraw, aby Amazon był odpowiedzialny za podatki od sprzedaży wszystkich swoich sprzedawców.

Różnica w cenie, którą Amazon oferuje dzięki omijaniu podatków, wystarczy, aby klienci mogli wybrać tę opcję spośród innych cegła-moździerz sprzedawców detalicznych, takich jak Walmart.

Kierownictwo Amazona o tym wie i jest skłonne zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec wprowadzeniu tych przepisów.

Walka trwa.

Po jednej stronie pierścienia mamy Amazon, jego zewnętrznych sprzedawców i inne sklepy e-commerce, które robią te same sztuczki.

Z drugiej strony podmioty rządowe i detaliści stacjonarni.

Obecnie w większości kraju za pobór podatków odpowiadają sprzedawcy i klienci zewnętrzni. Jednak w ciągu najbliższych kilku lat możemy być świadkami zmiany warunków i przejęcia odpowiedzialności przez sprzedawców detalicznych.

Jak dotąd jedynie Waszyngton, Pensylwania i Oklahoma wymagają od Amazona pobierania podatków od sprzedawców zewnętrznych. Ale prawdopodobnie w ciągu najbliższych kilku lat więcej stanów zrobi to samo.

Jeśli Amazon ma przegrać walkę, na pewno będzie starał się ją jak najdłużej przedłużyć. Żeby choć na dłużej mógł cieszyć się swoim obecnym stanem.

Wiadomość dla sprzedawców e-commerce

Wszystko to oznacza dla Ciebie jako sprzedawcy, że powinieneś zostać poinformowany o zasadach podatkowych mających zastosowanie w Twoim przypadku.

Ponieważ przepisy różnią się w zależności od stanu i kraju, Twoje obowiązki mogą być nieoczekiwane.

To nie może być przyjemne, gdy prawnik zwraca się do ciebie z czymś, o czym nawet nie byłeś świadomy. Już teraz możesz temu zapobiec, wiedząc o swoich obciążeniach fiskalnych.

Czy jesteś przygotowany?

Czy wiesz, czy to Ty, klient, czy sprzedawca jesteś odpowiedzialny za pobieranie podatków?

Pomoc doradcy podatkowego może pomóc Ci rozwiązać ten problem i odpowiedzieć na wszystkie inne pytania, jakie możesz mieć. A Ty będziesz mieć pewność, że pomoże Ci specjalista i nie popełnisz żadnych błędów.

Błędy, które mogą być na tyle kosztowne, że zrujnują Twój biznes.

Co myślisz? Czy sprzedawcy zewnętrzni powinni mieć zobowiązania podatkowe?

Daj nam znać w komentarzach poniżej.

Komentarze Odpowiedzi 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ocena *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.

shopify-pierwsza-promocja-za-dolar-3-miesiace