Jeśli GIMP jest taki dobry, dlaczego wszyscy używają Photoshopa?

Jeśli subskrybujesz usługę za pośrednictwem łącza na tej stronie, firma Reeves and Sons Limited może otrzymać prowizję. Zobacz nasze oświadczenie etyczne.

If GIMP jest tak dobry, dlaczego wszyscy używają Photoshopa? To rozsądne pytanie, biorąc pod uwagę fakt, że GIMP jest tak często promowany przez entuzjastów open source.

GIMP to bezpłatne oprogramowanie do edycji zdjęć, często wymieniane jako najlepsze oprogramowanie do edycji obrazów typu open source na świecie. Odgałęzienie, sklep gimp, zawiera interfejs użytkownika naśladujący wygląd i terminologię programu Photoshop – a także jest bezpłatny. Dlaczego nie wszyscy go używają?

Po pierwsze, nie argumentuję przeciwko GIMP-owi jako światowej klasy edytorowi obrazów. Co więcej, nie mam żadnego problemu z open source – też jestem entuzjastą i promowałem GIMP-a w dziesiątkach postów.

Zastanawiam się, dlaczego skoro darmowy GIMP jest prawdopodobnie tak samo potężny jak Photoshop za 700 dolarów, dlaczego wszyscy po prostu nie używają GIMP-a?

Dlatego:

Marketing – Adobe niewątpliwie dysponuje dużym budżetem marketingowym, który dobrze wykorzystuje.

Nauczyłeś się w Photoshopie - Większość zajęć z projektowania korzysta z programu Photoshop; po ukończeniu szkoły po co uczyć się mniej znanego oprogramowania, które robi to samo?

Zaawansowane funkcje – GIMP może zrobić więcej, niż większość hobbystów kiedykolwiek potrzebowała, ale Photoshop wciąż może więcej.

Photoshop to standard branżowy - Photoshop to najbardziej uznane oprogramowanie do edycji zdjęć w świecie zawodowym. Tego właśnie oczekuje się od profesjonalnych firm.

Photoshop integruje się z innymi produktami Adobe – Od Acrobat po Illustrator, InDesign po Dreamweaver, Photoshop płynnie integruje się z innymi produktami Adobe Creative Suite.

Brak wsparcia i samouczków dla GIMP-a - Istnieją tutoriale i doskonałe fora dla użytkowników GIMP-a, to prawda, ale nie są one tak duże, jak dla użytkowników Photoshopa, łącznie z profesjonalną pomocą techniczną Adobe.

Nieufność do otwartego oprogramowania - Pogląd, że oprogramowanie typu open source jest zawsze rozpowszechniane wraz z oprogramowaniem szpiegującym lub podatny na awarie i utratę danych, może zniechęcić niektórych użytkowników, niezależnie od tego, czy to przekonanie jest słuszne, czy nie.

Mminimalna inwestycja - Dla startup lub hobbystów, cena Photoshopa może stanowić barierę wejścia. Jednak dla uznanych profesjonalnych firm projektowych cena Photoshopa i całego pakietu Creative Suite stanowi inwestycję z oczekiwanym zwrotem. Przewiduje się, że co kilka lat wydadzą kilka tysięcy dolarów na oprogramowanie i będą minimalne, biorąc pod uwagę fakt, że zakup może pokryć się z jednej pracy.

Jakie inne powody podają projektanci, aby używać programu Photoshop zamiast GIMP? A może jesteś projektantem, który zamiast tego używa GIMP-a? Dlaczego? Daj mi znać w komentarzach!

Bogdan Rancea

Bogdan jest członkiem-założycielem Inspired Mag, posiadającym w tym okresie prawie 6 lat doświadczenia. W wolnym czasie lubi studiować muzykę klasyczną i zgłębiać sztuki wizualne. Ma też obsesję na punkcie fixies. Posiada już 5.

Komentarze Odpowiedzi 37

  1. Jj mówi:

    Używałem Photoshopa jeszcze przed pojawieniem się Internetu. Używałem go dobrze i często. Wiele moich obrazów zostało wydrukowanych przy szerokości 40 stóp. Miałem dużo szczegółów i dziesiątki warstw. Potem przestałem pracować dla pracodawcy, który płacił za moje oprogramowanie. Przerzuciłem się także z teatralnych scenerii-pejzaży na prace głównie podwodne. Naprawdę łączę GIMP-a. Muszę się jeszcze wiele nauczyć, zwłaszcza jak dostosować „automatyczną* regulację obrazu”. NTL, zamierzam się tego trzymać. Dzięki GIMP-owi osiągam świetne wyniki. Być może, jeśli podejmę się bardziej szczegółowej pracy redakcyjnej, będę tęsknić za PS, ale tak się jeszcze nie stało.

  2. Dwadzieścia mówi:

    Photoshop nie integruje się „płynnie” z resztą pakietu Creative Suite. Adobe zakupiło wiele innych firm i zmieniło nazwę ich programów na „Adobe” to czy tamto — nie zostały one opracowane jako pakiet i to widać. Tak naprawdę nie jestem w stanie stwierdzić, czy aktywny rozwój w ogóle ma miejsce. Wydaje się, że Adobe porzuca rozwój tam, gdzie się to liczy, ale zmienia interfejs użytkownika, aby uzasadnić stałe koszty wynajmu oprogramowania.

    Szczerze mówiąc, nie znam żadnego profesjonalisty, który nadal używa tego sprzętu. Jeśli chodzi o zastrzeżoną, standardową w branży edycję obrazu, Affinity i Clip Studio Pro wydają się być nowymi złotymi standardami.

    1. Wilinba mówi:

      Zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami, bo trzeba przyznać, że znakomity program graficzny o nazwie Photoshop to nic innego jak ewolucja Photo Stilera firmy Aldus, który został przejęty przez Adobe. Adobe to firma-milioner, która jest obecna we wszystkich szkołach i obecnie jest jedną z najbogatszych na świecie. Każdy, kto zajmuje się obrazami i filmami, uczył się od firmy Adobe, która rozwijała się w tym samym czasie, co jej konkurent COREL. Jednak programy open source były inicjatywą techników z całego świata, którzy chcieli się wymieniaćformatpod wieloma względami i nie była to firma nastawiona na wygórowane zyski. Cała inicjatywa wolnych programów ma możliwość wyparcia dowolnego programu, który można sprzedać, po prostu nie robią tego, aby uniknąć konfrontacji i zarówno ADOBE, jak i COREL o tym wiedzą. Programy tych firm są wchłaniane przez techników, którzy biorą udział w rozwoju języków opracowanych przez tych samych techników, dlatego nie należy porównywać programów takich jak PS czy GIMP, każdy z nich ma swoją własną charakterystykę użycia i zależy od potrzeb każdego profesjonalisty.

      1. Bogdan Rancea mówi:

        Dziękujemy za podzielenie się swoją myślą, Vilinba!

  3. Joe Weismana mówi:

    Kilka lat temu przerzuciłem się na GIMP do pracy i domu – działają tylko podstawowe pomoce marketingowe, a nie fotografia pro glamour. GIMP wydawał się nieintuicyjny, ale szczerze mówiąc, wciąż pamiętam moją pierwszą próbę korzystania z PS całe życie temu – wtedy potrzeba było kilku samouczków, aby zacząć! Więc tak, GIMP nie jest dla nas intuicyjny, ponieważ jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do PS. GIMP jest po prostu inny. Nie trudniejszy w użyciu niż PS.

  4. Warwicka Williamsa mówi:

    Dlaczego więcej osób nie korzysta z GIMP-a? W większości przypadków na każde pytanie „dlaczego ludzie tego nie robią” jest ta sama stara odpowiedź: ignorancja.
    Używałem Photoshopa przez dwadzieścia lat, kilka lat temu miałem dość płatności CC, więc wróciłem do CS6. Z powodu problemu z komputerem Mac zaktualizowałem wersję Catalina i odkryłem, że kilka programów nie jest kompatybilnych, w tym Photoshop CS6. Mając do wykonania ważny projekt w desperacji natknąłem się na GIMP-a. O ile mi wiadomo, Adobe może zachować Photoshopa. GIMP nie jest aż tak trudny w użyciu, a jeśli nie potrafisz tego rozgryźć, w Internecie znajdziesz wiele wskazówek, jak to zrobić. Zmuszanie ludzi do CC to po prostu chciwość Adobe. Tworzę około 200 prezentacji rocznie i często jestem pytany o Lightroom i Photoshop oraz ich alternatywy. Jak myślisz, co powiem?

  5. ED-E mówi:

    Nie jestem zawodowym fotografem ani profesjonalistą w żadnej dziedzinie, który uzasadniałby płacenie dość wysokich opłat za pakiet do edycji zdjęć. Niemniej jednak zajmuję się obróbką zdjęć i grafiką, głównie hobbystycznie i za darmo. Praktycznie na co dzień. I rzeczywiście zapłaciłem za Photoshopa przez wiele lat.

    Do wszystkiego używałem Photoshopa (wcześniej różne wersje PSP). Jednak przez ostatnie dwa lata korzystałem wyłącznie z GIMP-a.
    Przejście z PS na GIMP nie było całkowicie bezbolesnym procesem – zdarzały się naprawdę frustrujące chwile, gdy zastanawialiśmy się, jak wszystko działa i dostosowywaliśmy się do nieco innego przepływu pracy. Przez chwilę miałem wrażenie, że chociaż GIMP jest dość potężny, zdecydowanie brakuje mu niektórych funkcji i nie jest tak dopracowany w porównaniu do PS. W miarę jak dowiadywałem się coraz więcej, w końcu osiągnąłem punkt, w którym mogłem zrobić wszystko w GIMP-ie. Uświadomienie sobie tego było dość niesamowite i GIMP nie odczuwał już braku funkcji ani „doświadczenia użytkownika drugiej klasy”.
    Czytając ten artykuł, zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę nie tęskniłem za Photoshopem przez długi, długi czas. Teraz albo jestem po prostu błogo nieświadomy rzeczy, które mogę przeoczyć, albo GIMP rzeczywiście całkowicie spełnia moje potrzeby w zakresie edycji zdjęć – raczej uważam, że w tym przypadku jest to drugie.

    Fakt, że GIMP jest całkowicie darmowy, jest co najmniej oszałamiający… A Adobe Photoshop / Creative Cloud z płatnościami cyklicznymi były przecież głównym powodem, dla którego zdecydowałem się na zmianę. Po drugie, znudziło mi się to, że CC lub PS od czasu do czasu się srają (pośród bardziej „zwykłych” awarii, w najgorszym przypadku instalacja została tak zepsuta, że ​​nic nie pomogło poza całkowitą ponowną instalacją…). Chociaż widziałem też kilka razy awarię GIMP-a, ogólnie wydaje się on znacznie stabilniejszy w porównaniu z PS — choć wprawdzie jest to tylko jedno doświadczenie użytkownika, ufam, że jest mnóstwo ludzi o zupełnie odmiennych poglądach i doświadczeniach na temat ta kwestia.

  6. Kaja B mówi:

    Próbowałem GIMP-a wiele lat temu, zanim nauczyłem się Photoshopa CS5/6. Dałem temu około pół i godziny, po czym się poddałem. Nienawidzę interfejsu i nie jest on przyjazny dla użytkownika. Używam Photoshopa od około 10 lat, ale dzisiaj postanowiłem dać GIMP-owi kolejną szansę. Dałem sobie około 5 minut i nadal tego nienawidzę i odinstalowałem. Nadal nie jest przyjazny dla użytkownika.

  7. David Williams mówi:

    Nie udało się rozpocząć. Poddał się.

  8. Michał Ksiądz mówi:

    Używam Photoshopa od lat i jest to świetny program. Jednak dałem szansę GIMPowi i jest równie dobry, przynajmniej dla moich celów. Ustalenie najważniejszych narzędzi i kroków, z których najczęściej korzystam, zajęło mi tylko około godziny. Wyniki końcowe są identyczne. Właściwie, jeśli chcesz poczuć się jak w Photoshopie, GIMP pozwala ustawić skróty w dowolny sposób, dzięki czemu możesz ustawić skróty jak Photoshop. Brak samouczków dla GIMP-a jest nieco frustrujący, ale większość rzeczy można zrozumieć, przeglądając wszystkie menu i narzędzia. Jestem sprzedany w GIMP!

    1. Susie mówi:

      I wish Miałem twoją wiedzę
      Nie umiem czytać w tym języku i byłem przyzwyczajony do Photoshopa, ale nie chcę płacić opłat, jak mówią niektórzy. Wszystko, co chcę zrobić, to móc przycinać, zmieniać rozmiar itp.

  9. Derek mówi:

    Uważam, że Gimp jest najbardziej frustrująco i nieintuicyjnym programem, z jakim miałem do czynienia od czasu przejścia na Linuksa. Zastanawiam się, czy zrobiono to celowo, żeby „różnić się” od systemów Mac OS i WIndows. Większość zmian, które próbuję wprowadzić, nie ma żadnego wpływu na zdjęcie, nad którym pracuję. Myślę, że wielu użytkowników Linuksa nie zaczynało od Linuksa, ale od jednego z dwóch pozostałych. Kiedy więc w końcu będziemy mieli dość okien i ich autorytarnych nonsensów i przejdziemy na Linuksa, czeka nas proces uczenia się, na który możemy mieć ograniczony czas, podczas gdy mamy mnóstwo obowiązków zawodowych i rodzinnych. Po prostu wydaje się, że Gimp i wielu innych edytorów zdjęć robią wszystko, co w ich mocy, aby skomplikować sytuację, chcąc być tak odmienni, aby ludzie wrócili na platformy, z których przybyli. Czy to naprawdę zbyt wiele, aby zwrócić uwagę na interfejs użytkownika, skoro to użytkownicy korzystają z aplikacji? Czy uczynić go inkluzywnym, a nie ekskluzywnym?

    1. Volkera Kalkau mówi:

      Jeśli dokonasz zmian, które nie przyniosą skutku, zaznaczyłeś zły poziom lub popełniłeś inny zasadniczy błąd.

      1. GeorgeOR mówi:

        Próbowałem GIMP-a mniej więcej co 3 lata. Używam Photoshopa od lat 90-tych. Nie mam zamiaru płacić forsy za roczny dostęp do systemu Adobe, więc korzystam z PS7 od chwili jego premiery. PS7 nadal robi większość tego, czego potrzebuję. Ale brakuje mu nowoczesnych funkcji.

        Więc ostatnio wypróbowałem GIMP 2.xa i dopracowali go. Wreszcie ma ekran z okienkami, a nie kilka pływających małych okienek menu czy cokolwiek innego, co wprowadzało zamieszanie. I tak, robiłem i nadal próbuję używać skrótów klawiaturowych Adobe Photoshop. Ale kiedy już się tego nauczysz, nie będzie to wielka sprawa, niektóre z nich mają większy sens niż PS.
        GIMP był trudny do nauczenia i w dawnych czasach wydawał się nie mieć sensu. Ten GIMP 2.x ma wiele funkcji, które uwielbiam i była to kwestia nauczenia się nowego układu. Nie zawracałem sobie głowy GIMPSHOPem. Nie jestem pewien, czy tego chcę. Nowoczesny interfejs PS różni się także od PS7, a niektóre sposoby działania GIMP-a podobają mi się w porównaniu z PS.

  10. Fontoura m mówi:

    Dopiero zaczynam, więc pomyślałem, że GIMP jest lepszy, ponieważ jest darmowy. Podoba mi się to i w zupełności mi wystarczy, ale tak, jest o wiele więcej filmów o Photoshopie i Lightroomie, że czasami mam wrażenie, że się na nie przerzuciłem. Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli znaleźć więcejformatw Internecie na temat GIMP-a, jak go używać i opanować.

  11. sonia mówi:

    Używam GIMP-a od około 12 lat. Jest darmowy i łatwy w użyciu. Uważam, że PS jest zbyt skomplikowane. Wszyscy lubimy to, co lubimy, nie ma sensu się kłócić.

    1. Susie mówi:

      Używałem Photoshopa przez lata. Nie mogę odczytać plików gimp w innym języku… Nie wiem, co jeszcze robię źle. Każda pomoc byłaby mile widziana

  12. Denis mówi:

    Proste: w pracy używam Photoshopa, bo to nie ja go kupiłem!
    Gimp wygląda jak elektrownia gazowa, może spróbuję go ponownie wykorzystać.
    Od dawna podobała mi się prostota Paint Shop Pro, ale aktualnej wersji nie znam…

  13. Ste mówi:

    Photoshop opiera się na rozwoju UX/UI
    GIMP jest rozwijany przez programistów dla programistów

    Hejterzy GIMP-a to dowód na to, że świat potrzebuje darmowej aplikacji przypominającej Photoshopa do podstawowych rzeczy, a GIMP nie jest problematycznym rozwiązaniem nawet dla podstawowych rzeczy

  14. Ambar Lennox mówi:

    Co polecasz osobie, która NIE zna się na komputerze, do nauki edycji zdjęć?

    1. Bogdan Rancea mówi:

      Hej Amber, zdecydowanie zacząłbym od Gimpa, ponieważ jest darmowy 🙂

    2. Pająk mówi:

      Krita, BEZPŁATNA, dużo bardziej intuicyjna niż GIMP i nie zalegająca już w obszarze edycji obrazu (zaczęła się bardziej jako tworzenie ART, ale teraz myślę, że przebija GIMP), w każdym obszarze

  15. Jason mówi:

    Mój duży problem z GIMP-em polega na tym, że wszystko jest niepotrzebnie skomplikowane. W Photoshopie przynajmniej niektóre rzeczy są w miarę intuicyjne. Mam średniozaawansowane umiejętności obsługi tego programu, ale w GIMP-ie musiałem spędzić pół godziny na szukaniu w Google, jak odznaczyć zaznaczenie, podczas gdy mogłoby/powinno być tak proste, jak kliknięcie go… ale nie ma nawet prostego narzędzie strzałkowe! Wszystko, co próbuję z tym zrobić, wygląda tak; nawet wklejenie obrazu na nową warstwę powoduje różnego rodzaju dziwne, niewytłumaczalne działania. Jestem pewien, że GIMP potrafi praktycznie wszystko, czym jest Photoshop, ale wymyślenie, jak wykonać najprostsze zadania, jest irytująco trudne.

    1. Hans mówi:

      Pozdrów Jasona

      tylko 2 komentarze:
      a) „skomplikowany”: z mojego punktu widzenia GIMP nie jest skomplikowany, jest po prostu „inny” (w porównaniu do rzeczy takich jak Photoshop)
      b) „strzałka”: GIMP nie jest „programem do rysowania”. Ale jeśli naprawdę chcesz rysować strzałki, poszukaj „arrow.scm” (masz WIELE różnych strzałek, może za dużo)

    2. Ivan mówi:

      Dokładnie. To BARDZO nieintuicyjne, to szalone. Narzędzia selekcji mają pochodzenie sadystyczne.

  16. Antoine mówi:

    Czy naprawdę porównałeś Gimp z Photoshopem?

    Wolę Photofiltre od Gimp lol.

  17. Hadewycha mówi:

    Naprawdę NIENAWIDZĘ tego, co Photoshop robi profesjonalistom! Ilustruję i używam Photoshopa CS6, aby pokolorować go przezroczystymi warstwami. Żmudna praca, ale efekt jaki piękny. Wykorzystuję to artystycznie. Nie jestem dobrym fotografem i nie zajmuję się reklamą, strasznie by mi się to znudziło. W tym świetle, teraz, gdy mój CS6 się zawiesił, utknąłem zawodowo. Mam termin i jestem zdruzgotany. Nie chcę płacić wysokich miesięcznych opłat, aby być zależnym od programów zaprojektowanych do innych celów: eleganckich, szybkich, szybkich i czystych zdjęć, aby generować dużo pieniędzy! Co znaczy adobe? Jest to mieszanka słomy i gliny, z której można budować domy, tworząc bardzo przyziemny, kreatywny i harmonijny system. Witam, Adobe Photoshopie? Gdzie jest twój rdzeń? Chcę cię wykorzystać w najprostszy, podstawowy sposób? Dlaczego nie stworzyć specjalnej, dyskretnej formuły dla kreatywnych ludzi takich jak ja? Jest nas TONY!

  18. Rory mówi:

    Używam Gimpa od zawsze i nie jestem pewien, jak ludzie nie ufają oprogramowaniu open source. Jak ktoś może twierdzić, że boi się, że zawiera oprogramowanie szpiegowskie, skoro jest to dosłownie oprogramowanie typu open source i można je sprawdzić i przekonać się samemu? Martwię się o zamknięte źródła, nie widzę kodu, więc cokolwiek może tam być.

    Do diabła, Microsoft nie ma co do tego żadnych skrupułów. Umowa licencyjna dla systemu Windows DOSKONALE pozwala im zabierać rzeczy z Twojego komputera i usuwać wszystko, co chcą z Twojej przestrzeni użytkownika, a wszyscy korzystający z systemu Windows bez wahania klikają „Zgadzam się”.

    System Windows informuje Cię, że jest to oprogramowanie szpiegujące, bezpośrednio w umowie EULA. Ale nie, to goście tacy jak ja korzystają wyłącznie z oprogramowania typu open source. To my jesteśmy szaleni.

    To powiedziawszy, Photoshop ma więcej funkcji niż Gimp, ale tak naprawdę uważam, że Gimp jest znacznie łatwiejszy w użyciu. Większość ludzi _nie potrzebuje_ Photoshopa, co czyni Gimpa świetną alternatywą. Właśnie zrobiłem okładkę do mojej pierwszej książki w Gimpie i choć używam jej od zawsze, nie jestem specjalistą od projektowania graficznego. Ale miałem zamiar zrobić wszystko, co było mi potrzebne.

    Powiem tak na marginesie: brakuje mi prostoty Paint Shop Pro 7.

    1. Nialla Dunne’a mówi:

      Rory, całkowicie się zgadzam…
      Właśnie przedstawiłem się Gimpowi, głównie dlatego, że mój brat i siostrzeniec są nowicjuszami w tworzeniu grafiki/gier/oprogramowania i chociaż mój brat ma maszynę z systemem Windows 7, którą dla niego zbudowałem, mój 12-latek Bratanek nie może się doczekać Raspberry-Pi 4 na Boże Narodzenie i podwójnego ekranu + zewnętrznego HD, to będzie jego konfiguracja stacji roboczej.
      Chociaż zainstalowałem kopię PSP7 na komputerze mojego brata, mój siostrzeniec nie będzie miał takiej opcji. Dlatego znalazłem następną najlepszą opcję, którą jest Gimp dla Raspbian. W zeszły weekend bawiłem się Gimpem przez kilka godzin i byłem mile zaskoczony, gdy odkryłem, że udało mi się szybko znaleźć narzędzia/procedury równoważne moim ulubionym narzędziom/procedurom PSP7, których używam w każdym projekcie. Używałem PSP7 do projektów na GBC, GBA, PS1, PSP, POCKET-PC, J2ME, UNITY, SCRATCH itp.

      Nadal używam PSP7 do większości moich potrzeb graficznych (a zaczynałem życie na Deluxe Paint i wcześniejszych narzędziach), ale zdecydowanie poświęcę więcej czasu na zbadanie Gimp. Jest to potężne i stosunkowo łatwe w użyciu narzędzie, a zwłaszcza jako produkt typu open source (bezpłatny w użyciu), jest niesamowitym oprogramowaniem umożliwiającym początkującym kreatywnym artystom/inżynierom pracę z narzędziem o dyskusyjnej jakości profesjonalnej.
      Jestem inżynierem oprogramowania, który pozostawia tworzenie wysokiej klasy kreatywnych treści graficznych profesjonalnym artystom. I będą używać własnych, wybranych przez siebie narzędzi….

    2. IngridG mówi:

      Nadal używam PSP 7! Tak, tak, dla uproszczenia. Jestem profesjonalistą i zarabiam na życie sztuką. W pracy podstawowej nadal wolę ołówek i pędzel, niektórych rzeczy nie trzeba poprawiać. Muszę przyznać, że teraz potrzebuję pędzli ABR, więc spróbuję GIMP-a. Zbyt wiele opcji to po prostu wielka strata czasu, a przewijanie nieskończonych opcji przyprawia mnie o ból głowy.

  19. Zacha Petcha mówi:

    Jako nowicjusz próbowałem obu i stwierdziłem, że Photoshop jest ZNACZNIE łatwiejszy w nauce i obsłudze. W Photoshopie wymyślenie, jak wyodrębnić kilka elementów, zajęło mi mniej niż godzinędivipodwójne części z jednego zdjęcia, umieść je na innym zdjęciu i zmień ich rozmiar, obróć i ustaw tak, jak chciałem. W GIMP-ie spędziłem cały, bardzo frustrujący dzień, próbując wymyślić te same kroki. Jest o wiele więcej pomocnych rzeczyformatw Internecie, jak korzystać z programu Photoshop, a różne podstawowe funkcje są znacznie bardziej intuicyjne.

    1. Bogdan Rancea mówi:

      Dziękuję za podzielenie się przemyśleniami, Zach!

    2. Sprawdzenie autentyczności mówi:

      Czy jesteś tego pewien? W obu programach jest dokładnie taka sama procedura. Wybierz obszar za pomocą preferowanego narzędzia do zaznaczania, a następnie przejdź do karty edycji> skopiuj i wklej w dowolnym miejscu. Mam na myśli, że TO DOKŁADNIE TO SAMO! Jak możesz powiedzieć, że w Gimpie jest o wiele trudniej wykonać tę samą procedurę?

      1. Yves mówi:

        Używam wyłącznie GIMP-a od co najmniej 10 lat, a wersja 2.8 była ogromną poprawą.

        Biorąc to pod uwagę, nadal czasami muszę szukać w Google, jak wykonać operację, która powinna być prosta w GIMP-ie, ponieważ interfejs jest prawie intuicyjny. Zwykle mówię sobie: „Nie, to niemożliwe, musi istnieć sposób, łatwy sposób na wykonanie tej funkcji… Nie poddaję się!” i w końcu muszę zwrócić się do Google, aby uzyskać pomoc.

        Zgadzam się z poprzednim komentarzem: stworzony przez deweloperów dla deweloperów.

        1. GeorgeOR mówi:

          Wciąż uczę się GIMP-a, ponieważ mój stary PS nadal robi większość tego, czego potrzebuję, nawet jeśli częściej się zawiesza, jest stary.

          Wiem, co masz na myśli, mówiąc deweloperzy dla programistów, i jest to sposób, aby naprawdę zaszkodzić dobrze wykonanemu produktowi. W latach 90. istniał prawdopodobnie najpotężniejszy edytor tekstu, jakiego kiedykolwiek używałem. Był raczej gładki i powiedziałbym, że porównywalny z MS Office 2000~2003. Nazywało się Final Writer dla komputerów Amiga. Jedną z niesamowitych funkcji, których MS Office wciąż nie może wykonać, jest Final Writer nie zadziałało w przypadku listy literówek, ale sprawdziło, jaki typ użytkownika. Mógłbym zapisać słowo nieco fonetycznie, a wyświetli się opcja wyboru poprawnej pisowni! Tymczasem w dzisiejszych edytorach tekstu, jeśli Twoja literówka znajdzie się o jedną literę poza listą, lista nie zostanie wyświetlona lub wyświetli się lista słów, które nawet nie są blisko siebie!

          Amiga używała języka komunikacji międzyaplikacyjnej o nazwie AREXX. Wyobraź sobie możliwość korzystania z trzech programów do wzajemnego kontrolowania działań w celu wykonania zadania. Zatem baza danych, edytor tekstu i edytor obrazów, które można uruchomić na skrypcie, są całkiem potężne. Płetwaal WriterUżycie AREXX było na najwyższym poziomie. Funkcja programu, interfejs użytkownika i dane wyjściowe były na najwyższym poziomie. Ale przy tym wszystkim brakowało bardzo potrzebnej funkcji.
          COFNIJ. Tak, nie COFNIJ! Jeśli przypadkowo usunąłeś zdanie, akapit, stronę lub cały rozdział czegoś, nad czym pracowałeś, ZNIKnęło to na zawsze! Mieliśmy wtedy edytor tekstu, który miał historię cofania około 20 poziomów, więc nie było to usprawiedliwione!

          Wypuścili zaktualizowaną wersję, na przykład 3.0, i wysłali mi list lub coś w rodzaju, że dostanę kilka czcionek po aktualizacji za 30 dolarów. Zadzwoniłem do firmy i rozmawiałem z prezesem, bo takie firmy są małe, nawet Adobe. „Uwielbiam twój program, jest niesamowity. Ale czy wersja 3.0 ma opcję COFNIJ, czy tak będzie?” Zapytałem go.
          Powiedział: „Nie, o ile mu wiadomo. To wszystko, co programiści postanowią do tego dodać.
          Powiedziałem mu, że nie będę dokonywał aktualizacji, nawet jeśli chcę nową wersję z nowymi funkcjami, ale edytor tekstu powinien mieć funkcje wielokrotnego cofania.

          Deweloperzy to Devs, nie ma w tym nic złego. Często jednak nie myślą jak użytkownicy końcowi, zwłaszcza ci, którzy po prostu korzystają z codziennych, nietechnicznych programów.

          GIMP mógłby zastosować pewne ulepszenia interfejsu użytkownika, ale wiele z tych funkcji jest prawdopodobnie ustalonych, że doświadczeni użytkownicy GIMP-a zostaliby wtrąceni w pętlę, gdyby zostały zmienione.
          Wypróbuję GIMPSHOP, jest darmowy. Szkoda, że ​​na stronie jest trochę bałaganu z tak dużą liczbą banerów „kliknij, aby rozpocząć pobieranie”, że trochę trudno jest zobaczyć, który przycisk służy do DLowania rzeczywistego programu.

          1. Bogdan Rancea mówi:

            Dziękujemy za udostępnienie George'a!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ocena *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.